Nie zawsze udaje nam się odpowiednio zająć naszymi sprawami finansowymi – zwyczajnie możemy nie mieć szczęścia, źle obliczyć nasze możliwości, możemy nie posiadać wsparcia od rodziny, które by na przykład pomogło w danej, trudnej sytuacji. Zdarza się, że w naszym domu zagości komornik, który będzie zobligowany do ściągania z nas każdego miesiąca określonej sumy pieniędzy, które zalegamy, na przykład za czynsz lub za niespłacony kredyt. Mecenas prawa jest w tym wypadku jedyną osobą, która jest w stanie udzielić na pomocy.
Renta i zarobki a komornik
Zdarza się, że posiadamy na przykład rentę, która chociaż niewielka, w części jest odprowadzana przez komornika na rzeczony cel. Pytane powstaje w chwili, kiedy dana osoba podejmuje pracę, aby zmienić nieco swój los. Najczęściej słyszanym u radcy pytaniem jest to, czy pieniądze będą ściągane zarówno z renty, jak i z wypłaty, jeśli nie jest ona zbyt wysoka. Otóż Prawnik odpowiada, że jeżeli tylko nie są to spłaty zadłużenia wynikającego z niepłaconych latami alimentów, sytuacja nie ulegnie zmiany. Zmieni się natomiast, jeśli płaca będzie większa niż najniższa krajowa – wtedy komornik ma prawo zainteresować się również nowym źródłem dochodów takiej osoby.
Skąd wiadomo, co robić?
Bez dobrych podstaw prawnych każdy z przeciętnych obywateli jest w zasadzie zupełnie bezbronny. Znajomość prawa to jednak przywilej niewielu – można się jednak do nich udać. Zarówno kancelaria radcowska, jak i kancelaria adwokacka zajmują się tego typu przypadkami, dlatego spokojnie można w nich pytać o wszelkie kwestie związane z komornikiem.
Czyli jak zarobki będą wyniosły na przykład 2000 netto, to komornik zajmie i te pieniądze?
Czyli w zasadzie lepiej nie pracować, mam rację?